Gorzkoborowik korzeniasty (Caloboletus radicans) – grzyb z rodziny borowikowatych, pod ścisłą ochroną, na czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Moje kolejne cenne znalezisko z wrocławskiego Parku Szczytnickiego. Gatunek spotykam tam od 3 lat.
Wygląd
Kapelusz – blado beżowy, z wyraźnymi odcieniami szarości, pokryty wyraźnie filcowatą skórką, często spękaną. U młodych owocników półkulisty, z wiekiem spłaszczony.
Pory cytrynowożółte, złocistożółte, starsze oliwkowożółte; drobne. Rurki tej samej barwy co pory. Dotknięte pory szybko niebieszczeją.
Trzon – jasnożółty, w środkowej części zgrubiały, u dołu zwężony, pokryty żółtą siateczką u góry, w środkowej części czasem lekko czerwonawą (siateczka u tych grzybów nie zawsze jest widoczna). Pod wpływem dotyku trzon wyraźnie błękitnieje.
Miąższ żółtawy, od razu sinieje po przecięciu, po kilku minutach ta niebieskość znika.
Grzyb nie trujący, jednak niezwykle gorzki. Zapach źródła podają jako nieprzyjemny, kwaskowaty, mi ten grzyb pachnie przyjemnie 😀 Fungi of Temperate Europe porównuje zapach do curry, a ja lubię curry (chociaż gorzkoborowik pachniał mi po prostu delikatnie grzybowo, ale może będę to jeszcze weryfikować).
Występowanie
Rośnie w lasach liściastych, głównie pod bukami i dębami, ja mam stanowisko pod dębami. Ciepłolubny, lubi miejsca odsłonięte, nasłonecznione, gleby wapienne. U nas rzadki, na czerwonej liście roślin i grzybów Polski, ze statusem V – narażony.
Gatunki podobne
Gorzkoborowik żółtopory (Caloboletus calopus), ten jednak ma wyraźnie czerwonawe zabarwienie trzonu. Płowiec jodoformowy (wcześniej borowik płowy), który nie robi się niebieski po dotknięciu czy przekrojeniu i pachnie chemicznie. Jak dla mnie trochę podobny jest też masłoborowik żółtobrązowy (Butyriboletus appendiculatus)😉
Źródła: grzyby.pl, nagrzyby.pl, Wikipedia, Fungi of Temperate Europe. I oczywiście własne obserwacje:)
4 komentarze
Ciekawie wyglądający nietypowy grzyb.
Tak, bardzo urodziwy grzyb:)
Czy to będzie b. korzeniasty? Grzyby rosły w sierpniu pod bardzo dużym dębem. Widać, że już stare. Były prawie bez widocznych trzonków i bardzo blisko siebie, więc ciężko było zrobić im zdjęcie z boku. Nie chciałam ich zrywać, bo nie zrywam grzybów których nie znam.
Po takim opisie trudno to stwierdzić, ale możliwe;)