Na początku skrupulatnie odkopywałam datę publikacji pierwszego posta, którego umownie traktuję jako datę rozpoczęcia działalności mojego bloga pieprznik.pl (choć przygotowania do wystartowania rozpoczęły się ładnych parę miesięcy wcześniej😉). Było to jakoś na końcu października 2016. Swoją drogę dziwny sobie wybrałam termin na start bloga o grzybach! Po pierwsze akurat po sezonie (pamiętam, jak się dopisywałam do grupy grzybowej na facebooku; spotkało mnie miłe przywitanie, ale ktoś mnie delikatnie obśmiał, że dopisuję się tam w listopadzie😊). Po drugie, co wpływa na…
W sumie to 3 lata skończył w listopadzie 2019, ale „nie wyrobiłam się” z postem na czas 😀 To był niezły blogerski rok, zwłaszcza jak chodzi o ilość miejsc, w które w 2019 roku pojechałam. Tematów więc nie brakowało. O grzybowych wyjazdach pisałam w podsumowaniu sezonu grzybowego 2019. Ale na pieprzniku poruszam też tematy „lifestylowe”, gdzie opisuję głównie podróże nie grzybowe, a tych w 2019 zaliczyłam naprawdę dużo! Byłam w Maladze, na Wybrzeżu Amalfi, w Lizbonie, Budapeszcie i na Majorce.…
2 lata temu opublikowałam na stronie pieprznik.pl pierwszego posta. Choć projekt bloga zrodził się w mojej głowie kilka miesięcy wcześniej, późnym latem 2016, to formalnie pieprznik ukazał się światu pod koniec listopada 2016. Z chwilą, gdy nacisnęłam „opublikuj” pod postem o Kosarzynie. O ja! To już dwa lata. Ale zleciało! Po pierwsze, już drugi raz zastanawiam się, co mnie naszło, by ruszać z projektem pod koniec listopada. Teraz muszę pisać podsumowania wtedy, gdy najchętniej zaszyłabym się pod kocem i nie…
Rok temu opublikowałam swojego pierwszego posta. Jednak czuję, że pieprznik jest częścią mnie od dawna. Skąd się wziął pomysł na pieprznika i czego mnie nauczył rok blogowania? Jak to się wszystko zaczęło Od kiedy weszłam w posiadanie wszystko-mającego smartfona, z internetem (cholera jasna), stałam się facebookowym nerdem. W sezonie grzybowym na moim profilu aż roiło się od postów na temat wypadów do lasu. Czułam jednak, że nie dość, że spamuję znajomych, to przede wszystkim – że chciałabym więcej pisać o…