GRZYBY

Są wreszcie prawdziwki w Borach Dolnośląskich. Post video.

31 października 2018
Borowiki szlachetne

Pod koniec października w Borach Dolnośląskich pojawiły się wreszcie prawdziwki (borowiki szlachetne). Zatem honor nizin uratowany!

Wcześniej tylko w górach

Wcześniej w tym sezonie grzybowym udało mi się zaliczyć parę prawdziwkowych wypraw, ale za każdym razem były to grzybobrania w górach: Gorcach, Beskidzie, Górach Bystrzyckich i Karkonoszach.

Na płaskim najlepiej!

Cieszę się, że mogłam się w końcu nacieszyć swoimi ulubionymi grzybami drepcząc po znanych sobie, płaskich terenach 😀 Jaka radość! Wygodnictwo górą… A tak na serio po prostu wolę te moje lasy. Najbardziej lubuskie, ale Bory Dolnośląskie też są do rzeczy… 😉

27 października, po niespełna dwugodzinnej trasce z Wrocławia, zjechaliśmy z A-18tki na Świętoszów / Lubań i zatrzymaliśmy się w gąszczu innych aut nieopodal miejscowości Ławszowa. Dziwne, ale w lesie nie spotkaliśmy żywej duszy. Widać wszyscy rozeszli się na z góry upatrzone pozycje!

Od razu trafiliśmy do kapitalnego lasku podgrzybkowego, a chwilę później dostrzegliśmy zakamuflowane w wyschniętych liściach dwa borowiki sosnowe.

To było zaledwie preludium prawdziwkowych żniw (tzn. umówmy się: żniw jak na ten sezon, w poprzednim byłoby to ledwie ponadprzeciętne znalezisko :D).

Przy jednej leśnej dróżce, w lesie sosnowo-bukowym rósł sobie dla nas koszyk najprawdziwszych prawdziwków, przecudnej maści edulisów, borowików najszlachetniejszych. Najlepsza z możliwych nagród dla wygłodniałych prawdziwkowych wrażeń wrocławskich grzybiarzy.

Zobaczcie film i zdjęcia z tej wyprawy

Darz Grzyb!

Bo jeszcze się będzie chyba działo! Przez kilka dni padało, a teraz zrobiło się fantastycznie ciepło <3

I o to chodzi!

You Might Also Like

10 komentarzy

  • Reply Agata 31 października 2018 at 21:56

    Świetnie! A w lubuskim lesie to tylko na kilka podgrzybków trafiłam.. liczę, że jutro w Kosarzynie będzie więcej. I jakiś prawdziwek w końcu mógłby się trafić. Darz Grzyb !

    • Reply pieprznik 31 października 2018 at 22:04

      Trzymam kciuki za Kosarzyn, tak zmasakrowany w tym roku. Też tam będę na dniach! Darz Grzyb Agata:)

  • Reply Wojtek 31 października 2018 at 21:57

    Trzymam kciuka za Kosarzyn. Tam potrzebna pilna rehabilitacja <3

    • Reply pieprznik 31 października 2018 at 22:04

      O tak! Dzięki Kochany!

  • Reply Wojtek 1 listopada 2018 at 08:55

    a fota heliosem – rewelacja ! Natychmiast na konkurs 🙂

    • Reply pieprznik 1 listopada 2018 at 16:37

      Aaaa 😀
      Dobra, szukam tych konkursów!

  • Reply Hanna 2 listopada 2018 at 17:34

    CO SIĘ STAŁO W KOSARZYNIE??? Jaka masakra, dlaczego potrzebna rehabilitacja? Przepraszam, jeśli się wcięłam między wódkę a zakąskę, bo Państwo sobie wymieniają uwagi tylko dla wtajemniczonych – jeśli tak, proszę nie odpowiadać.
    Gratuluję prawdziwków!

    • Reply pieprznik 2 listopada 2018 at 18:58

      Nie! Nie ma tu żadnych tajemnic. Masakra, bo najgorszy sezon kiedykolwiek. Nic poza tym się nie stało.
      Właśnie wróciłam z Kosarzyna. Niestety dalej kiepściutko. Tylko trochę podgrzybków i jeden jedyny prawdziwek ratujący honor tego sezonu…

  • Reply Hanna 2 listopada 2018 at 20:54

    Uuufff… 🙂

  • Skomentuj

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.