Sezon na boczniaki ostrygowate trwa w najlepsze. Te grzyby można znaleźć nie tylko na sklepowych półkach, ale i w naszych lasach;)
Gdzie rośnie boczniak ostrygowaty (Pleurotus ostreatus)?
Rozglądajcie się na drzewach liściastych takich, jak: topola, buk, wierzba, dąb, klon, orzech włoski, przeciętnie od października do lutego. Ale na boczniaki ostrygowate można trafić też w innych miesiącach.
Można je spotkać i na stojących, rosnących, wciąż żywych drzewach, na osłabionych drzewach (wówczas często w miejscach uszkodzonych), na powalonych kłodach, na pniakach. A czasem wyglądają jak by wyrastały z ziemi, ale jest to złudzenie – rosną wtedy na np. bardzo niziutko obciętych pniakach lub ich resztkach.
Wygląd
Boczniak ostrygowaty ma szary lub nawet stalowy kapelusz (często słyszy się o niebieskawym zabarwieniu, ale ja tego nie dostrzegam), a od spodu kapelusza białe blaszki, zbiegające nisko na trzon. Starsze boczniaki stają się bardziej beżowawe, również blaszki „brudnieją” z czasem.
Grzyby te potrafią bardzo wyrosnąć, tak, że średnica ich kapeluszy może osiągnąć nawet i ponad 20 cm. Do podłoża (drewna) przyrastają bokiem.
Najczęściej rosną w większych grupach, dachówkowato.
Zobacz filmik o boczniaku ostrygowatym:)
Gatunki podobne i możliwe pomyłki
– Łycznik późny (Sarcomyxa serotina)
Oba gatunki rosną w podobnym czasie. Łycznik ma bardziej zielonawy kapelusz, i blaszki nie schodzą tak głęboko na trzon i są odcięte wyraźną półokrągłą linią. Łycznik późny uchodzi obecnie w Polsce za grzyba niejadalnego.
Zobacz porównanie boczniaka ostrygowatego i łycznika późnego.
– Boczniak rowkowanotrzonowy (Pleurotus cornucopiae) i boczniak łyżkowaty (Pleurotus pulmonarius)
Te gatunki preferują jednak cieplejszą część roku.
– Boczniak białożółty (Pleurotus dryinus)
Również do spotkania w cieplejszych porach roku. U tego gatunku skórka kapelusza jest filcowana, a od spodu widoczne są resztki osłony.
– Boczniak topolowy (Pleurotus calyptratus)
Bardzo rzadki, więc prawdopodobieństwo spotkania jest raczej małe, a co za tym idzie i pomyłka. Podobnie jak boczniak białożółty ma pod kapeluszem zwisające resztki osłony.
– Twardziak muszlowy (Panus conchatus)
Do spotkania wcześniej w sezonie. Kapelusz ma o wyraźnym fioletowym zabarwieniu i lejkowatym kształcie.
– Bokownik wiązowy (Hypsizygus ulmarius )
Trochę podobne są tylko starsze owocniki, jednak u bokowników trzon jest wyraźnie wyodrębniony i blaszki nie schodzą na trzon.
Jak odżywia się boczniak ostrygowaty?
Boczniaki to zarówno saprotrofy (czyli organizmy czerpiące pokarm z innych martwych już organizmów, np. martwego drewna), ale i pasożyty, atakujące jeszcze żywe, choć już często osłabione drzewa.
Boczniak lubi sobie jednak również przyatakować inne żywe organizmy – nicienie drzewne. Robi to wtedy, gdy brakuje mu innego pożywienia. Ale to nie jest tak, że kapelusz boczniaka otwiera nagle niewidzialną paszczę i pożera biednego nicienia.
“Badania mikroskopem elektronowym (SEM) wykazały, że boczniak tworzy na swoich strzępkach tzw. toksocysty, czyli pęcherzyki wypełnione gazem – u boczniaka – lotnym ketonem. Kiedy nicień przypadkowo dotknie pęcherzyka, ten wybucha, uwalniając gaz, paraliżując, a następnie zabijając swoją ofiarę w ciągu kilku minut. Strzępki grzybni przenikają wtedy do ciała nicienia, rozpuszczają jego tkanki, a potem wchłaniają potrzebne grzybowi składniki odżywcze.” (Źródło: Fungarium).
(Na ostatnim zdjęciu w galerii są zarówno boczniaki ostrygowate – te bardziej szare, jak i łyczniki późne – te bardziej zielonkawe)
Boczniak ostrygowaty to źródło zdrowia
Boczniaki są super zdrowe, są m.in. jednym z najlepszych źródeł silnego przeciwutleniacza o nazwie ergotioneina.
Zobacz ciekawy filmik na ten temat.
Boczniak ostrygowaty nadaje się do uprawy
Boczniaki można też uprawiać samemu. W sklepach dostępne są baloty, z których wyrastają boczniaki, nawet i w warunkach domowych (choć uwaga na ewentualne wdychanie zarodników). Szczęśliwi ci, co mają piwniczkę lub spiżarkę, gdzie mogą oddać się procederowi uprawy tych grzybów.
Co przyrządzić z boczniaków
Ja lubię je najbardziej smażone, z sosem sojowym, przyprawami i szczypiorkiem. Świetnie nadają się na zupę. Robiłam je też w marynacie i z olejem – à la śledziki.
Z roku na rok coraz bardziej lubię boczniaki!
Mnie boczniaki fascynują nie tylko ze względu na swój smak i właściwości zdrowotne, ale i z powodu niezwykłej urody i fotogeniczności. Najpiękniejsze są oczywiście młode owocniki rosnące w zwartych kępkach. Te mają białe, nisko zbiegające na trzon blaszki oraz stalowe kapelusze.
No i m.in. dzięki boczniakom, i zimą możemy się wybrać na grzyby. Uwielbiam to!
Źródła:
- “Grzyby – wielki przewodnik Molpharma” Ewald Gerhardt
- Fungarium
Brak komentarzy