Wczoraj w podwrocławskim Lesie Ratyńskim wpadłam na grupę przepięknych koźlarzy puchatych (Leccinum albostipitatum). Dobra tradycja znajdowania pierwszych koźlarzy sezonu właśnie we Wrocławiu została podtrzymana. W ubiegłym roku pierwsze koźlarze (były to koźlarze czerwone) namierzyłam we wrocławskim Lesie Mokrzańskim. Nieco wcześniej, bo nie 27 maja,…
Tysiące przedreptanych kroków, setki przejechanych kilometrów, wyprawy w niezliczone ilości miejsc wyglądających na idealne dla smardzów, żebym wreszcie po trzech miesiącach poszukiwań smardze znalazła w centrum Wrocławia, pod budynkiem firmy, w której pracuję 😉 Żeby było zabawniej, od dwóch miesięcy pracuję na „home office”…
Okazuje się, że wcale nie trzeba jechać daleko od Wrocławia, żeby trafić do przyrodniczego raju. Miejscem godnym polecenia i zdecydowanie wartym odwiedzenia są Grądy Odrzańskie. Grądy Odrzańskie ciągną się wzdłuż doliny Odry, na 70-cio kilometrowym odcinku od Wrocławia do prawie Opola. Ja szczególnie upodobałam…
We Wrocławiu kilka dni temu, po wielotygodniowej suszy, zaczęło padać. Nareszcie! Czekałam na ten deszcz, wypatrywałam go w prognozach, siłą woli próbowałam zdopingować Naturę, by wreszcie wypluła z siebie życiodajną wodę. Gdy lunęło, gapiłam się przez okno przez cały dzień. Pada, z przerwami, od…
Dziś Dzień Ziemi. Jestem wdzięczna naszej planecie za to, że daje nam miejsce do życia. Za to, że możemy tu żyć w wygodnych dla siebie warunkach. Oddychać świeżym powietrzem, którego temperatura jest dla nas miła w odczuciu. Za wodę, która gasi pragnienie i w…