Byłam teraz na grzybach w Karkonoszach. Po pięciu godzinach bezowocnego szlajania się przy trasie Świeradów Zdrój – Szklarska Poręba, trafiłam wreszcie na miejscówkę-marzenie. Najpierw ciśnienie podniosła mi wcale niemała grupka ceglastoporych. Podziwiam je, fotografuję sto-piątką, fotografuję pięćdziesiątką, filmuję, publikuję po całym świecie. Wreszcie tnę.…
Mam takie marzenie. Wziąć koszyk i po prostu wyjść na grzyby. Bez zbędnych ceregieli, bez godzin przygotowań, bez dojeżdżania nie wiadomo jak daleko. Wielkie rzeczy – pomyślał by kto. Bo pewnie wielu z Was tak ma, co nie? Kiedyś i dla mnie to była…
Słuchajcie, chciałabym Wam napisać o grzybach, ale tam gdzie byłam, grzybów nie ma. Tak bardzo nie ma, jak jeszcze chyba nigdy. No to wrzucę Wam parę fotek fajnych dziewczyn;) A na grzyby czekamy dalej. Przynajmniej w lubuskich, ciężko doświadczonych wielomiesięczną suszą, lasach. W sadzie…
Dostałam od mojej siostry stary obiektyw Helios. Ona dostała go od swojego wujka bodajże, czy kogoś, kto znalazł go u siebie na strychu (czy gdzieś tam:)). Przeleżał w każdym razie zapomniany i niechciany, aż trafił w ręce kogoś, kto się w nim absolutnie i…
Jak ja lubię spotkać się z moją rodziną w ich domu na wsi! Otwieramy prosecco. Na stół wjeżdża jedzenie z prawdziwych warzyw z przydomowego ogrodu. Potem kawa, och – czekałam na to! Ekipa rzuca się na hamak, a ja rzucam się z aparatem po…